Już w 2017 roku Sejm przyjął ustawę dotyczącą rynku mocy, jednak pobór opłaty mocowej rozpoczął się od 1 stycznia 2021 roku. Czym jest dodatkowa opłata i za co tak właściwie płacimy? Czy da się uniknąć płacenia opłaty mocowej?
Założenia ustawy
Wprowadzenie opłaty mocowej jest konsekwencją Ustawy o rynku mocy z dnia 8 grudnia 2017 roku, której celem jest zapewnienie stałych dostaw prądu do naszych domów i mieszkań oraz zwiększenie stabilności cen energii. Aby uzyskać takie bezpieczeństwo energetyczne musimy ponieść pewne koszta. Tym kosztem będzie doliczona do naszych rachunków za prąd opłata mocowa. Zgodnie z wytycznymi operator systemu dystrybucyjnego z którym masz umowę, będzie pobierał od ciebie opłatę mocową, którą przekaże Polskim Sieciom Elektroenergetycznym, ta zaś przeznaczy ją na wypłatę wynagrodzenia za wykonywanie obowiązków mocowych, które niniejsza ustawa na niego narzuca.
Ale jak to? Przecież już mamy stałe dostawy prądu! To za co tu płacić?
Opłata w roku 2021 wynosi od 2,30 zł do nawet 12,87 zł brutto miesięcznie w zależności od rocznego zużycia prądu w gospodarstwie domowym. Szacuje się, że czteroosobowa rodzina zapłaci ok. 110 zł rocznie. Wydaje się, że to dużo pieniędzy za nic. Braki w dostawie prądu są tak sporadyczne, że właściwie nieodczuwalne i płacenie dodatkowych 110 złotych wydaje się być ceną wygórowaną. Pieniądze z naszych portfeli trafią do elektrowni węglowych i zostaną przeznaczone na utrzymywanie elastycznych rezerw energii. W porach, w których zużycie prądu jest największe, elektrownie mogłoby nie być w stanie sprostać zapotrzebowaniu odbiorców.
Czy da się uniknąć płacenia opłaty mocowej? Albo przynajmniej ją zminimalizować?
Jako, że wysokość opłaty mocowej jest bezpośrednio związana z ilością pobranego prądu z elektrowni, aby obniżyć jej wysokość do 2,30 brutto należy pobierać mniej niż 500kWh rocznie. Możesz w tym celu wyrzucić z domu telewizor i siedzieć przy świeczkach, albo zainwestować w panele fotowoltaiczne. Dzięki domowej mikroinstalacji fotowoltaicznej, która zamienia promieniowanie słoneczne na prąd możesz znacząco obniżyć swoje rachunki z elektrowni i opłatę mocową.
Niestety, jest pewien haczyk. Fotowoltaika nie działa w nocy, ani przy dużym zachmurzeniu. Cały prąd wyprodukowany za dnia, a nie zużyty na bieżąco zostaje przekazany do elektrowni, skąd możesz odebrać 80% tego co wpłynęło. A więc już tracisz 20%. Teraz dodatkowo cały „swój” prąd, który odbierasz, będzie wliczał się do rocznego poboru prądu i podwyższał opłatę mocową!
Pozostaje jedno rozwiązanie – instalacja fotowoltaiczna w systemie off-grid lub hybrydowym. Oznacza to, że cała (w off-grid) lub część (w hybrydowej) wyprodukowanej energii z fotowoltaiki trafia do akumulatora, który zasila dom. Wówczas nie tracimy 20% prądu i nie płacimy opłaty mocowej od pozostałych 80%. 🙂 Niestety na dzień dzisiejszy koszt odpowiednio dużego akumulatora i inwertera pracującego w trybie hybrydowym jest na tyle wysoki, że ich zakup nie jest to uzasadniony ekonomicznie.